Jak stopka mailowa może zmienić bieg czyjejś kariery zawodowej? Dowiesz się tego czytając naszą rozmowę z Joanną Woźniakowską, absolwentką I edycji UX Bootcampu Learn Design, obecnie Junior UX/UI designerką w Euvic.
Gdyby ktoś kilka lat temu powiedział, że będę pracowała jako projektantka i tworzyła produkty cyfrowe, uśmiechnęłabym się, ale nie uwierzyłbym. Dlaczego? Bo od dziecka miałam w sobie zakorzenioną myśl, że projektantem może być tylko osoba, która potrafi rysować. Ja niestety nie potrafiłam… Na szczęście byłam dzieckiem, które rzadko narzekało na nudę, więc pożegnałam myśl o byciu jakąkolwiek projektantką i zajęłam się robieniem innych rzeczy. Po trzech latach studiów lingwistycznych uznałam, że bardziej interesuje mnie to, co ludzie chcą powiedzieć, niż to, w jaki sposób to mówią. Jako studia magisterskie wybrałam sobie kierunek Marketing i komunikacja rynkowa, jednocześnie pracując przy rozwoju młodej polskiej marki modowej.
Oprócz silnego zainteresowania badaniami i psychologią studia połączone z pracą pozwoliły mi odkryć zdolności analityczne. Te nowo poznane talenty w połączeniu ze znajomością języka obcego sprawiły, że dostałam pierwszą poważną pracę jako Product Support Engineer. Byłam blisko języka i technologii, jednak to nie do końca tego szukałam.
Któregoś dnia w pracy otrzymałam maila od mojego przełożonego ze Stanów, w stopce widniał enigmatyczny podpis UX Team Leader. Zaczęłam szukać i przepadłam. Okazało się, że coś, co chciałabym robić, istnieje i właśnie to odnalazłam. Wreszcie zrozumiałam też, że słowo projektant wcale nie jest zarezerwowane tylko dla osób z talentem do rysowania.
Kiedy już wiedziałam, co chcę robić skupiłam się na tym co już wiem, czego jeszcze mi brakuje, a co trzeba lepiej poukładać w głowie. Na pierwszy ogień poszedł kurs od Googla, jednak brak możliwości weryfikacji zadań przez kogoś z doświadczeniem (działa tam peer to peer learining) oraz możliwości pracy przy realnym projekcie sprawił, że zaczęłam szukać czegoś więcej. Po dość długim researchu wpadłam na wasz bootcamp, którego program idealnie wpasował się w moje potrzeby. Dodatkowo mieliście na pokładzie trenerów z doświadczeniem, na co dzień pracujących w branży i znających jej realia. No i Wojtka Kutyłę, którego wtorkowe newslettery już wtedy mocno napędzały mnie do działania.
Ogrom wiedzy podany w bardzo przystępny sposób, możliwość pracy z innymi designerami, konsultacje z trenerami (nie raz znacznie dłuższe niż planowaliśmy) oraz punkt programu zaraz po zrealizowaniu kursu, czyli rozmowy z potencjalnymi pracodawcami. To była wspaniała (i okropnie stresująca) okazja, żeby poznać nowe kontakty ze świata UX. Nie było łatwo, ale jak to mówią the first pancake is always spoiled.
Zapanowanie nad skupieniem. To był bardzo intensywny czas, a jak jest się takim ciekawskim człowiekiem jak ja, to podczas poznawania nowych rzeczy chce się wszystko, wszędzie i naraz.
Wiosną, tuż przed zakończeniem bootcampu trwał gorący okres stażowy w wielu firmach, czułam, że to dobry moment i odważyłam się aplikować. To było bardzo ciekawe doświadczenie, spotkałam się z różnymi rekrutacjami i podejściami do zakresu umiejętności stażysty/juniora. Byłam już wtedy po bootcampowym speed dating with HR, miałam trochę wiedzy jak ciekawie opowiadać o projekcie i spory zapas cierpliwości, dodajmy do tego solidnie przygotowane zadanie rekrutacyjne, trochę szczęścia i wyjdzie mój przepis na wygrany staż. Zaraz po okresie stażowym dostałam propozycję pracy w gliwickiej firmie Euvic, gdzie do dziś realizuję projekty z ogromnym wsparciem przezdolnych projektantek i projektantów.
Nie bój się pytać i dobrze zaplanuj swój kalendarz!
Mój najbliższy plan to właśnie planowanie :D Znalazłam do tego bardzo ciekawe narzędzie, jakim jest UX Career Strategizer (darmowy szablon w Miro). Mam nadzieję, że przy jego pomocy uda mi się wybrać, na czym skupić się w pierwszej kolejności i jak rozplanować naukę. Chciałabym wreszcie wygospodarować więcej czasu na czytanie książek. Mam kilka ciekawych pozycji, które już zdecydowanie za długo czekają na swoją kolej.
